środa, 30 maja 2012

Piąty


nie podoba mi się
myślę jednak, że w moim malowaniu nie chodzi o podobanie się
obrazy są odzwierciedleniem tego co we mnie
czego nawet nie widzę
jak patrzę na nie, stanowią sensowną całość
Piekło - pierwszy obraz - piekło mej duszy
Miłość - tryptyk, u mnie został jeden obraz - jak róża, dzięki niemu mogłam zobczyć swoją
Złotą pieczarę (Ania tak go nawała, czegoś mu jeszcze brakuje, jest do przemalowania)
Ego i dusza - obaz i śnienie, realne zdarzenie
Czwarty - widzę krzyk i przerażenie
Piąty - nie podoba mi się, jest harmonijny i wężowy:)

Brak komentarzy: