piątek, 31 sierpnia 2012

love me

zapomniałam
kim byłam

uciekałam

zatrzymałam się
jestem

kochaj mnie
żywą
prawdziwą

staję się
mną
sobą

idę
drogą
wąską ścieżką
swoją

powiedz mi proszę

dam ci
 co mam
serce żywe
ciało gorące
i duszę
weźmiesz kochany
chcesz
potrafisz
jestem blisko
przy tobie

nie widzisz
nie czujesz
nie chcesz

kochany


napaliłam w kominku
wilgotność i chłód się zmniejsza
słucham trójki
jest jak lubię
jestem sama

znów sama
lubię tak

lubię też razem
tego mało mi
mało mi bliskości
bez pośpiechu
przy Tobie blisko
tego mi brak kochany
umiesz tak?
możesz tak?
chcesz tak?

kochaj mnie 
i bądź blisko
chcę czuć twoje ciepło
zapach skóry

połóż się przy mnie
bez słów
i bądź
w oceanie ciszy

stay my love
stay my sweet
could you do that?
could you?

serce z kamienia
ogrzeję
w żywe się zmieni
jeśli tylko chcesz
kochany


ogórek z kabaczkiem

zerwałam ogórki z krzaczka
kabaczka dostałam od Ani 
kupiłam czerwoną i żółtą paprykę
czerwone pomidory z grubą skórką
zerwałam z ogródka tymianek
majeranek i zioło 
nazwy którego nie znam
leczo bulgocze teraz
pachnie w całym domu
tymiankiem
ciepłem
mną


marzę o ogródku
o stopach w porannej rosie
stąpających w kierunku warzyw i ziół
o kolczastych ogórkach
zielonych kabaczkach,
papryce i pomidorach
rękach sięgających po
widzę ciało schylone
czuje zapach

marzę o krzakach porzeczek czerwonych i malin

o truskawkach, borówkach
o jabłkach pachnących z drzewa zrywanych
marzę sobie, marzę, śnić  zacznę


mgła

we mgle
idę
powoli
i ostrożnie
żeby nie naruszyć struktury
dostrajam się
czekam
aż opadnie

zbliżam się

zbliżam się
do ciebie
na granicy światów
oddech życia
pcha mnie
w twoją stronę
jeszcze nie widzę
jeszcze nie słyszę
czuję
że blisko


środa, 29 sierpnia 2012

Ty

pochylam się nad tobą
w ciszy i skupieniu
szeptem mówię
do twojej istoty
słowa niezrozumiałe
dotykiem budzę uśpione
i martwe 

światy

światy
się przenikają

życie

nie to
nie tak
nie teraz 
nie do końca
zamieniam na
to
tak
teraz
do końca
i tym się staję
jestem tym
jestem tak
jestem teraz
jestem do końca
jestem

pójdę już

pójdę już
pora na mnie
odpowiednia
czekałam długo
stojąc na rozdrożu
na rozstajach
idę już
biegnę
we właściwą stronę


flowersiki





złocienie






śnienie

kocham sny i  śnienie
to też ja

wróciłam

przez wieki
przez lata
przez umierające światy
uciekałam
przed
hańbą
zdradą
wykluczeniem
zatrzymałam się
jestem
gotowa byłam umrzeć
żeby się zatrzymać
żeby przestać uciekać

psiury i ja





czwartek, 16 sierpnia 2012

jestem

jestem brzegiem
wnętrzem 
i zewnętrzem

oceanem 


Wawrzyn




na drodze do jeziora






aścyne jezioro 15.08.2012r.

byliśmy dziś z Wawrzynem
 nad jeziorem było 3 młodych chłopaków
pierwsze co mi przyszło do głowy
że niebezpiecznie
że gwałt
wykąpałam się mimo lęku
Wawrzyn cały czas od momentu
pojawienia się nad jeziorem namawiał mnie, żebyśmy wracali
że intuicja mu podpowiada, że może wydarzyć się coś złego
a było tak pięknie, że nie chciało mi się jechać,
ale cóż z intuicją się nie dyskutuje
wsiedliśmy na rowery i do dom



miłość Gutka

największą miłością Guzi
są piłeczki,
moją już też
wyszukuję teraz gdziekolwiek się pojawię:D

środa, 15 sierpnia 2012