wtorek, 13 marca 2012

Szatan

śnił mi się  Szatan pragnął mnie
chciał mieć ze mną dziecko
wiedziałam, że jeśli mnie tknie to koniec ze mną
nie mógł mnie posiąść i wziąć
był przerażąjacy,
w staranich nieugięty, nieustępliwy, nie przebierał w środkach
bałam się go i pragnęłam, oparłam się

kiedy odchodził a smuga ognia za nim
jego ryk rozdzierał powietrze i moje serce
stałam i płakałam
odychając z ulgą i żalem jedocześnie

skończyło się, jestem w żałobie

śniło mi się po tym jak dałam tacie prezent po wybaczaniu 
Wojtek z Wawrzynem byli ze mną na Śląsku, z Marcinem widziałam się nazajutrz w Częstochowie:)

Brak komentarzy: