sobota, 1 czerwca 2013

dzień pierwszy sobota

rosy mało na trawie
pokrzywa kwitnąć zaczyna
krwawnik zielony soczyście
z ziaren których w zimie nie zjadły ptaki
wyrosło zboże
ptaki śpiewają
słyszę i widzę
poranek
nadzieja
wdzięczność
piękno
modlitwy zostały wysłuchane
zachwyt nad istotą przejawioną
nad formą

gdy zamykam oczy i widzę siebie
czarne luski odpadły,
ruch jest wolny, nieskrępowany
tańczę lekko wirując i odpadają kolejne warstwy

Brak komentarzy: