posadziłam bratki
w donicach
się krzatałam po dworze cały dzień
i ciagle mi było mało
pojechałam rowerem
było mi mało
i żal, że wchodzić do domu trzeba,
bo obowiązki różne od dworowania ważniejsze
np. lekcje z Wawrzynem
i oporządzanie chaty
teraz prasuję
to akutat lubię
nocą, gdy wszyscy już śpią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz