wtorek, 31 sierpnia 2010

samounicestwienie

umrzeć
mówisz, ze mnie kochasz
mówię, że Ciebie kocham
razem nie możliwe jest być,
Boże ratunku, pomocy
nie dotknę wiecej Twojej dłoni,
nie pocałujesz moich ust
Ty w swoim świecie
ja w swoim
równoległe są
do siebie nie przystają
Boże ratunku pomocy
to już na prawdę sie skończyło
koniec
zimno
zimniej
mróz
lód
muszę znowu zabić tą miłość
znowu zabijam siebie

Boże pomóż mi

znowu to zrobiłam
rozdrapałam zaschnięte rany
i krwawię
płaczę znów po nocach i tęsknię
niemożliwe jest
niemożliwe jest
niemozliwe jest
nie chcę znów umierać
czuję fizyczny ból
tęsknotę
Boże pomóż mi
już nie mogę
po co mi ta miłość
w której nie można kochać
nie można być blisko
nie można smakować i dotykać
niemożliwe jest
niemożliwe jest
niemożliwe jest